Zaczynając pracę w firmie Oriflame, musiałam nauczyć się wielu nowych nie znajomych mi rzeczy. Jedną z nich była właśnie samodyscyplina. Jak wiecie praca jest w domu, a dom to ogromny wielki rozpraszacz. Telewizja, obowiązki domowe, brzęczący telefon z powiadomieniami z Facebooka, czy z innych portali społecznościowych.

TO JAK SIĘ ZA TO WZIĄĆ? #1
Dla mnie najgorszą rzeczą było notowanie i planownie wszystkiego w kalendarzu. Od zawsze miałam z tym większe problemy, ponieważ ciężko było mi pamiętać aby zanotować to w kalendarzu. Gdzieś go gubiłam, połowę miałam w telefonie, połowę w głowie i nie zawsze szło to ze sobą w parze. Bo z albo zapominałam o zaglądaniu do notatek, albo to co w głowie szybko mi uciekało, zanim ja zdąrzyłam coś z tym zrobić. Zdbałam o kalendarz, o listę priorytetów i dzięki temu widzę pewną różnicę w działaniu.


PLANUJ NA CAŁY TYDZIEŃ #2
Najlepiej w niedzielę wieczorem, w ciągu tygodnia dopisuj zadania, ale ogólny zarys całego tygodnia wypracuj sobie w niedzielę. Nie zawsze mamy czas każdego wieczora, aby przysiąść do listy rzeczy do zrobienia na kolejny dzień. Nie zawsze też mamy na to siły po ciężkim dniu.


POZBĄDŹ SIĘ ROZPRASZACZY #3
Najgorsze co może być, przeglądanie godzinami tablicy Facebooka, co tak naprawdę nic ciekawego nie wnosi do naszego życia. Zazwyczaj tablicę Facebookową przeglądam  przed snem, czy gdy piję poranną kawę. Postaraj się też odłożyć na bok seriale, one pochłaniają naprawdę wiele czasu i bardzo rozleniwiają!


Oczywiście wszystko w miarę możliwości i rozsądku, nie zmieniajmy wszystkiego dookoła tylko dlatego, że postanowiliśmy się nauczyć samodyscypliny.