Pamiętam, że gdy byłam małą dziewczynką padał taki przepiękny, puszysty i śnieżnobiały śnieg. Wielkie płatki spadały na ziemię lekko i swobodnie tworząc cudowną atmosferę. Może to właśnie dlatego tamtejsze święta były bardziej magiczne niż te obecne? Na każdym blogu dudni od rad aby poczuć świąteczną atmosferę, dla mnie to łatwe zadanie. Lampki w pokoju już są, muzyka świąteczna gra cicho w tle każdego wieczoru, dlatego atmosfera jest jak najbardziej świąteczna. W kolejnym poście postaram się napisać poradnik idealnego prezentu, jaki byłby odpowiedni dla chłopaka, dziewczyny a jaki dla koleżanki czy teściowej. Mam nadzieję, że wam się spodoba i pomogę nie jednej osobie! ;)
Z przypływem zimnego powietrza, lampek w pokoju i świątecznej atmosfery w związku z 6 grudnia mój blog sprawił sobie nowy design! Bardzo się z niego cieszę, odbiega wyglądem od poprzedniego, jest bardziej kolorowy i z pewnością lepiej do mnie pasuje. Więc z pewnością zostanie u mnie tak długo jak tylko będzie chciał.
Jak Wasza atmosfera świąteczna?